Jak dotrzeć do klienta? PERSONA
Dziś masz mnóstwo możliwości promocji np. media społecznościowe, AdWords, prasa, telewizja, mailing, billboardy, banery, ulotki. Którą opcję wybrać i jak dotrzeć do klienta?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najlepsze narzędzia mogą być inne dla każdego. Wszystko zależy od tego, kim jest Twój klient i co sprzedajesz.
Czy znasz swojego klienta idealnego?
Z mojego doświadczenia trenera i coacha wynika, że większość przedsiębiorców nie zna swojego klienta idealnego. Zazwyczaj nie zastanawiają się oni, kto konkretnie od nich kupuje. Swoją grupę docelową określają bardzo szeroko. Nie wiedzą jak dotrzeć do klienta. Skutkiem tego są źle prowadzone działania marketingowe, niska sprzedaż, strata czasu i pieniędzy.
Co zyskasz mając profil idealnego klienta?
- Skupisz się na konkretnej osobie. Prościej będzie Ci zrozumieć jej potrzeby. Tym samym, stworzysz lepszą strategię promocyjną i lepsze treści.
- Oferta skrojona stricte pod klienta docelowego, jest przez niego odbierana jako “dedykowana”. Przykuwa uwagę, a rozpoznawalność i zapamiętywalność Twojej marki rośnie.
- Pozyskasz nowych klientów i Twoja sprzedaż wzrośnie, bo mówisz bezpośrednio do osób, które są zainteresowane Twoim produktem.
- Przebijesz się przez konkurencję i szybciej dotrzesz do klienta, oszczędzając czas i pieniądze.
- Zbudujesz wizerunek eksperta, bo Twój precyzyjny przekaz, utwierdzi klienta w przekonaniu, że wiesz o czym mówisz, a Twój produkt spełnia jego potrzeby. (Więcej o tym, jak budować wizerunek eksperta pisałam > tu)
Jak dotrzeć do klienta? Stwórz personę!
Persona to wymyślony profil idealnego odbiorcy, który symbolizuje Twoją całą grupę docelową.
Niezależnie od tego czy robisz marketing B2B (skierowany do firm), czy B2C (skierowany do konsumentów), zawsze kupuje od Ciebie człowiek. Jeśli wyobrazisz sobie konkretną osobę z jej wiekiem, płcią, marzeniami, finansami, będziesz wiedzieć, jak do niej dotrzeć!
Persona – jak ją stworzyć?
Stworzenie persony opiera się na uzyskaniu odpowiedzi na różne pytania. Tu pobierzesz szablon, który ułatwi Ci to zadanie > kliknij.
1.Demografia. Kim jest Twój odbiorca?
Wiek, płeć, miejsce zamieszkania, wykształcenie, stan cywilny, status rodzinny.
Odpowiedzi na te pytania pozwolą Ci dostosować komunikat. Inaczej napiszesz do trzydziestoletniej sprzedawczyni ze wsi, inaczej do sześćdziesięcioletniego emeryta w dużym mieście. Wybierzesz też inny kanał komunikacji. W pierwszym przypadku może to być Facebook, w drugim – lokalna gazeta.
2. Praca. Czym się zajmuje Twój klient idealny?
Stanowisko. Wielkość firmy. Branża. Czas pracy. Zarobki.
3. Jak wygląda jego typowy dzień?
O której wstaje? Co czyta do śniadania? Jak dostaje się do pracy? Jak spędza czas wolny? Z jakich technologii korzysta? Za pomocą jakiego urządzenia najczęściej łączy się z internetem? Gdzie i kiedy robi zakupy? Czym kieruje się przy dokonywaniu zakupów?
Odpowiedzi na te pytania pozwolą Ci określić punkty styczności z Twoją marką. Jeśli Twój odbiorca jeździ do pracy autobusem, możesz w porannych godzinach publikować dłuższe komunikaty, np. na blogu, czy w mediach społecznościowych. Jeśli jeździ swoim samochodem – lepiej postawić na podcast lub wideo, albo rozważyć późniejszą porę kontaktu.
4. Wartości Twojego klienta idealnego
Co jest dla niego ważne? Co go porusza? O czym marzy?
Inne potrzeby ma klient hołdujący minimalizmowi i inne ten, który kocha technologiczne gadżety.
5. Środowisko Twojego klienta.
Co go otacza? Kim są jego znajomi? Co mówią? Gdzie szuka informacji potrzebnych do rozwiązania swoich problemów? Jakie media na niego oddziałują? Jakimi markami się otacza? Jaki wizerunek siebie chce kreować? Na jakie oferty jest codziennie wystawiony?
6. Pytania związane z produktem.
- frustracje – Co go dziś frustruje, gdy korzysta z dotychczasowych produktów? Na jakie bariery napotyka? Co go najbardziej wkurza?
Gdy odpowiesz na te pytania zastanów się czy te same wyzwania spotkają go, gdy będzie współpracowała z Tobą. Pomyśl, co możesz zrobić, aby zmniejszyć frustracje swojego klienta? - obawy – Czego się obawia? Czego stara się uniknąć? Na co chce się przygotować?
- korzyści – O jakich korzyściach marzy korzystając z analizowanego produktu? Jakich rezultatów oczekuje? Co by go pozytywnie zaskoczyło? Co skłoniłoby go do polecenia produktu znajomym?
Odpowiedzi na pytania dotyczące produktu pomogą Ci stworzyć doskonałą ofertę.
Najlepszy dla Ciebie plan promocji i sprzedaży.
Określenie klienta idealnego to jeden z najważniejszych etapów tworzenia strategii Twojej firmy. Im dokładniejszy obraz takiej osoby stworzysz, tym lepiej dopasujesz ofertę do całej grupy docelowej i tym więcej sprzedasz. W stworzeniu persony pomogą Ci powyższe pytania. Możesz też korzystać z programów online, np. http://personapp.io/, Make my Persona, Xtensio. Jeśli będziesz mieć wątpliwości, skontaktuj się ze mną, chętnie pomogę Ci w stworzeniu optymalnego planu marketingowego. (Kontakt do mnie: Joanna Bogielczyk, 503 048 293, biuro@bogielczyk.com)
Daj znać czy masz personę dla swojego produktu?
Udostępnij ten artykuł i pomóż znajomym, którzy chcą więcej sprzedawać i nie wiedzą, jak to zrobić.
Hej wielkie dzięki za wpis dla nas !
Super, bardzo się cieszę, że Wam pomógł! 🙂
ostatnio zastanawiałam się właśnie nad moimi odbiorcami, dlatego te rady są bardzo pożyteczne 🙂
Super! Bardzo się cieszę, że to się zbiegło i mogło Ci pomóc.
Też tak myślę. Też mi się treść tego artykułu spodobała.
Cieszę się. 🙂
gdy byłam reporterem w gazecie codziennej – miałam do ekranu przyklejoną karteczkę z „portretem” mojej sąsiadki, żeby pisać zawsze dla niej, żeby ją to zainteresowało 🙂 bo jeśli interesowało to panią ____ską – to było interesujące również dla każdego
Bardzo mi się spodobał ten pomysł! Będę korzystać i rozpowszechniać. 🙂
Te rady naprawdę bardzo mi pomogły. Oby więcej takich postów
Bardzo się cieszę i życzę udanych transakcji biznesowych. 🙂
Dziękuję za wpis. Osobiście się nigdy nie zastanawiałam nad taką kwestią, ale Twój wpis sprawił, że zainteresuję się tą kwestią bliżej. Z pewnością nie zaszkodzi określić „swoją personę” jeśli chodzi o odbiorców książkowego bloga 🙂
Marta, myślę, że nie dość, że nie zaszkodzi, to dzięki personie zwiększy się ilość osób odwiedzających Twojego bloga. Życzę Ci tego z całego serca.
Świetny wpis, muszę siąść nad nim i solidnie przerobić 🙂 Jak lekcję 🙂
jako stary belfer 😉 chciałam zwrócić uwagę, że autor nie lubi przerabiania jego tekstu – lekcja ma być przeczytana i wdrożona w życie 🙂
:-)) Słuszna uwaga, źle to napisałam, a miałam na myśli przeczytać i wdrożyć w życie 🙂
Krystyna, życzę Ci więc czasu na jej stworzenie i wdrożenie. 🙂
Dziękuję ciągle nad tym tematem pracuję 🙂
Też tak sobie pomyślałam. Już wpisałam sobie określenie ”persony” na liście rzeczy do zrobienia. Myślę, że warto raz na jakiś czas zrobić taką analizę.
Mi taka persona pomaga w zarządzaniu czasem i eliminowaniu projektów, które nie prowadzą mnie do moich potencjalnych klientów.
Dzieki, pracuje z klientami na codzień i powiem Ci że bywa cięzko 🙂
Myślę, że każda praca z ludźmi jest wymagająca. Mi w trudnych chwilach pomaga metoda Starbucksa – LATTE. Nawet nagrałam o niej film na > YT. 🙂 Może ta metoda będzie wsparciem?
Świetny i bardzo ważny artykuł. Niektórzy jakby o kliencie zapominają xd
Beata, masz rację. Niestety wiele osób tworzy produkty nie zastanawiając się w ogóle czy jest na nie odbiorca!
Super wpis na pewno pomocny
Dla mnie to bardzo pomocne, bo ciągle mam problem z dotarciem do swojej grupy klientów. Dziękuję bardzo 🙂
Ania, gdybyś potrzebowała wsparcia – to śmiało pisz!
Super, bardzo dziękuję 🙂 być może skorzystam jak już będę się otwierać po tym wirusowym zamieszaniu 🙂
Bardzo się cieszę. 🙂
nigdy nie patrzyłam ta to w ten sposób,myślę ,że ten wpis może okazać się bardzo pomocny przy prowadzeniu bloga 😉
Zachęcam Cię do stworzenia takiej persony dla bloga, bo dzięki niej określisz najlepsze miejsca promocji swoich artykułów i tym samym zwiększysz ilość czytelników.
Jak zwykle – rzetelnie i merytorycznie
Całkiem ciekawy wpis. No ja bym stawiała na media społecznościowe, może dlatego że większość tam siedzi. Lub przez telewizorem
Masz rację, że media społecznościowe skupiają mnóstwo osób. Ale to od naszego klienta idealnego – od tego kim jest i gdzie spędza czas – zależy, jakie media wybierzemy. Mam klientów, którzy 90% odbiorców pozyskują z LinkedIn i takich którzy 90% mają z Facebooka. Persona pozwoliła im skupić się na kanale, który daje największą konwersję.
Dziękuję. Bardzo się cieszę, gdy czytam takie komentarze. 🙂
Muszę to sobie przemyśleć i wdrożyć.
To tak jak ja, jak przeczytałam, to sobie pewne rzeczy uświadomiłam wyraźniej 🙂
zNo właśnie. Fajnie dobie takie rzeczy uświadomić.
Kurcze, najgorzej, kiedy reklamuje się usługę typu SaaS i trzeba stworzyć personę B2B, a nawet całą ich armię, ponieważ każdy użytkownik może być kompletnie różny. 🙁 Niestety tu teoria trochę nie przystaje, ale SaaS to stosunkowo nowy typ usługi, więc zobaczymy, czy środowisko nadąży z wypracowaniem skutecznych procesów marketingowych.
Kasia, dziękuję Ci za komentarz – chętnie poczytam o tym i zgłębię temat.
Święte słowa! Trzeba najpierw wiedzieć, do kogo chcemy dotrzeć 😀
Dokładnie tak!
Może spróbuję stworzyć swojego idealnego czytelnika 😉
Zachęcam – wtedy tworzymy treści dla osób, które są nimi szczerze zainteresowane, udostępniają je dalej, polecają.
Daje to ogromną satysfakcję z blogowania!
Ja po 2 dniach w pracy mam już dość tych klientów
Mogę Ci jakoś osłodzić czas w pracy? 🙂
Hej,
Wpis bardzo na czasie .
Sama piszę bloga i Twój wpis dał mi dużo do myślenia. Warto sprecyzować swoją grupę docelową. Zapisuje sobie Twojego maila i postaram się do Ciebie napisać na maila,może podejmę współpracę . Na początek wystarczy luźna porada .Mój blog dopiero raczkuje ,zbieram pomysły i inspiracje. Bardzo dziękuje za merytoryczny i pomocny wpis .Dziękuje ,że dzielisz się swoją wiedzą
Bardzo się cieszę, że post jest przydatny.
Zachęcam Cię do kontaktu – mi perosna pomogła stworzyć bardzo zaangażowaną społeczność na FB, IG i na blogu. Co ważne, przekłada się to na pozyskiwanie klientów.
Napisz – chętnie porozmawiam i podpowiem. 🙂
Pozdrawiam serdecznie, Joanna
Bardzo cenne wskazówki! Można mieć świetny produkt albo oferować jedyne w swoim rodzaju usługi – ale jeśli nie dotrze się z nimi skutecznie do właściwej grupy odbiorców to nic z tego nie będzie.
Świetne podsumowanie!Znam niejedną osobę, która ma bardzo dobre produkty, ale nie pokazuje tego właściwym osobom i na tym nie zarabia.
Bardzo pr,ydatne, rady, bardzo lubię czytać Twoje artykuły
Bardzo mi miło to czytać. Dziękuję. 🙂
Im lepiej uda się nam zidentyfikować naszego klienta, im więcej cech uda się wyłapać, tym lepiej można dostosować środki przekazu, jak i merytoryczną stronę, od tego trzeba zacząć, bo i nam samym w głowie wiele rzeczy się poukłada w zakresie str4ategii promocji.
Masz rację – czas poświęcony na zrobienie persony zwróci się nam wielokrotnie w działaniach promocyjnych.
ja myślę, że prócz idealnego klienta, dobrze jest mieć klienta, który dobrze płaci 😉
Oczywiście, masz rację!
W personie, którą tworzę na swoje potrzeby mam to zawarte w drugim punkcie, określam tam wysokość zarobków, ale też formę mojego z nim rozliczenia. (Mam grupy zawodowe klientów, z którymi bez opłaconej proformy nie zaczynam współpracy. Wynik biznesowych doświadczeń :).
Myślę, że masz bardzo ciekawą i inspirującą pracę 🙂
Jest dokładnie tak jak piszesz! W dodatku jest to jedna z moich życiowych pasji. 🙂
To cudowne uczucie móc się spełniać również zawodowo. Mam nadzieję, że będę miała okazję skorzystać z Twoich porad, jeżeli wszystko ułoży się po mojej myśli 🙂
Całkiem niezły wpis 😉
Wartościowy i pożyteczny, przyda mi się przy jednym projekcie
Bardzo się cieszę. Uwielbiam, gdy moje wpisy są pomocne. 🙂
Podobne persony tworzyliśmy na zajęciach z self-publishingu 🙂 Nawet wymyślaliśmy im imiona 😀
Naprawdę sie to sprawdza, gdy trzeba ustalić grupę odbiorców
Fajnie, że o tym piszesz, bo przypomniałam sobie, że pisząc swoje filmowe scenariusze też się opiera o persony. Jego sukcesy są kolejnym dowodem na to, że warto to robić. 🙂
Och jak Ci dziękuję za ten post! U Ciebie zawsze można znaleźć fantastyczne porady
Bardzo mi miło. Dziękuję serdecznie!
Wiele cennych wskazówek. Na pewno przydadzą się.
Cieszę się – w razie wątpliwości, śmiało pisz! 🙂
warto zrobić sobie taką listę i przemyśleć swoją taktykę, bo może się ona okazać błędna już u samych podstaw
Tak, czasami tak jest – chaos w działaniu, podchodzenie z doskoku do różnych mediów i próbowania rzeczy, które sprawdzają się u innych, bez analizy, czego ja potrzebuję i do kogo chciałabym dotrzeć. 🙂
Jestem szarym pracownikiem, więc temat dla mnie odległy – jeszcze, a może nie do końca. Hmm. Dobrze jest kiedy firma zna potrzeby odbiorców i wie nad czym może popracować – co zmienić co ulepszyć a z czego nawet zrezygnować.
Miłego 🙂
Myślę, że znajomość potrzeb odbiorców/klientów zawsze procentuje! Tobie też miłego! 🙂
Ciekawy wpis. Ja może nie mam klientów, ale odbiorców więc się przyda.
Cieszę się. Niech Ci służy! 🙂
Jesteśmy w trakcie remontu i szykujemy pokój dla gości. Jako klienta widzę swoją przyjaciółkę z liczną rodziną.
I właśnie o taką wizualizację klienta idealnego chodzi! 🙂
Super wpis bardzo pomocny
Bardzo się cieszę! Niech pomaga w zdobywaniu nowych klientów.
Poruszasz dużo ważnych kwestii w tym artykule. Przeczytałam z zaciekawieniem. Szablon dotyczący stworzenia ”persony” jest ciekawy – daje dużo do myślenia. Myślę, że w ramach ćwiczeń zrobię tego typu analizę raz jeszcze.
Super, bardzo się cieszę. Taka wiedza o naszych klientach jest bardzo pomocna.
Dotarcie do klienta nie jest łatwe, najważniejsze to dobrze poznać jego potrzeby i oczekiwania
Masz rację. To wymaga czasu, ale przełoży się na efekty naszych działań!